IV liga, mimo przeplatanych warunków atmosferycznych, nabiera tempa. Za nami czwarta kolejka i czas na podsumowanie dotychczasowych zmagań pierwszej drużyny Spartakusa.

Do tej pory Spartanie rozegrali trzy spotkania (Pogoń Staszów, Wierna Małogoszcz, Sparta Kazimierza Wielka), a jedno zostało przeniesione (Granat Skarżysko Kamienna) ze względu na intensywne opady śniegu, które spowodowały, że boisko nie nadawało się do gry.

 

Bardzo dobre fragmenty gry podopiecznych naszego duetu trenerskiego są niestety przeplatane tymi słabymi. Cały czas trenerzy szukają optymalnego ustawienia stąd duże rotacje w składzie. 

Świetna gra w pierwszej połowie w meczu z Pogonią powinna ustalić wynik, ale zawiodła skuteczność. Niestety ze Staszowa udało się wywieźć tylko punkt, który trzeba szanować, bo wyrównująca bramka padła dopiero w końcówce meczu.

– W spotkaniu ze Staszowem byłem bardzo zadowolony z gry ofensywnej chłopaków. Dochodziliśmy do sytuacji bramkowej, ale niestety zawodziła skuteczność- podsumował trener Cieślak.

Mecz z Wierną powinien odejść w zapomnienie, bo Spartan uratowało tego dnia szczęście. Gospodarze już w pierwszej połowie powinni zamknąć mecz z przynajmniej czterobramkowym prowadzeniem. Na szczęście udało się doprowadzić do remisu i wywieźć jeden punkt z Małogoszczy. 

 

– W meczu z Wierną w pierwszej połowie nie poznawałem swoich zawodników. Bardzo słaba gra, szczególnie w defensywie. Tak naprawdę tylko bardzo dobra postawa Mariusza Kraińskiego w bramce uchroniła nas przed katastrofą. W drugiej połowie po czterech zmianach nasza drużyna w końcu zaczęła przejmować inicjatywę i udało się strzelić bramkę, która dała wyrównanie- dodał trener Cieślak. 

 

W trzecim spotkaniu zespół z Daleszyc pewnie pokonał Spartę 3-0, choć i tu skuteczność zawodziła, bo sytuacji do strzelenia bramki było więcej. 

– Ostatnie spotkanie powinniśmy zakończyć dużo wyższym wynikiem. Teraz czekają nas mecze z bardzo mocnymi drużynami: Klimontów, Starachowice, Morawica, i Nowiny będą weryfikacją naszej dyspozycji po okresie przygotowawczym. Ten zespół stać na bardzo dużo, ale każdy z tych chłopców musi zrozumieć, że tylko zaangażowanie i determinacja pozwoli im nie tylko wygrywać, ale też grać dobrze i rywalizować z każdym zespołem w tej lidze- zakończył trener Cieślak.

 

W kolejnym spotkaniu Spartakus zmierzy się na wyjeździe z Klimontowianką Klimontów w niedzielę 02.04 o godzinie 16:00.