To był naprawdę aktywny weekend drużyn młodzieżowych Spartakusa sterowany silnym wiatrem.

Ligowe zmagania w sobotę rozpoczęła drużyna Trampkarza Starszego, która na własnym boisku musiała uznać wyższość kolegów z Górna (Spartakus Daleszyce 2-4 Góral Górno).

Później porażkę ponieśli również Młodzicy Młodsi, którzy przegrali w Pińczowie z tamtejszym Football Academy 4-2

Sobotę zakończyła drużyna Młodzików Starszych, która na bardzo ciężkim boisku w Kielcach podejmowała tamtejsze Orlęta. Początek spotkania nie należał do najlepszych. Podopieczni Pawła Toboły i Cezarego Ruszkowskiego szybko stracili dwie bramki i musieli gonić wynik. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie kontuzje w naszym zespole- najpierw groźne zderzenie z przeciwnikiem zaliczył Piotrek Stachurski, a chwilę później boisko z rozciętą wargą musiał opuścić Adam Stępień (LKS Orlęta Kielce 2-6 Spartakus Daleszyce). 

Niedziela to zmagania młodszych Spartan. Najpierw w Zagnańsku Żaki z grupy naborowej rywalizowały z drużyną Sokoła Rykoszyn, GAS Cosmos Zagnańsk oraz TopSpin Promnik. Dzieciaki zbierają cenne doświadczenie, są coraz pewniejsze, ale nadal brakuje jeszcze zaangażowania w to, co robią. Jesteśmy jednak pewni, że w końcu przyjdzie i to.

W tym samym czasie rywalizowały również Żaki Starsze- tym razem w Piekoszowie. Chłopcy zbierają ogrom doświadczenia i walczą z najlepszymi drużynami w województwie.